Grudzień w ogrodzie. Co warto zrobić w grudniu w ogrodzie?

Z artykułu dowiesz się, o co należy zadbać, gdy nadchodzi grudzień w ogrodzie i jak zaplanować kolejne prace. Marian przedstawi najważniejsze metody zabezpieczania roślin zimujących w gruncie. Poznasz też sposoby na przechowywanie zapasów. Będziesz wiedział, co to jest siew ozimy, czym dokarmiać ptaki, jak w prosty sposób usunąć śnieg z ogrodu. Przygotujesz własną listę prac do zrobienia w grudniowe dni.

Co robimy w grudniu w ogrodzie?

Na początku zimy rzadko myślimy o aktywności w ogrodzie. Niektórzy w drugiej połowie grudnia przygotowują ciasto na piernik. Większość z nas myśli także o kupowaniu prezentów i wigilijnych potrawach. Niskie temperatury i śnieżyce są rzadkością w tym czasie. Częściej można ich doświadczyć w styczniu i w lutym. To, czy grudzień w ogrodzie przyniesie nam dużo pracy, zależy w dużej mierze od pogody.

Lista prac do zrobienia w grudniu

Prace w ogrodzie warto organizować w każdym miesiącu, aby uniknąć niepotrzebnego chaosu. Warto również odpowiednio wcześniej zaplanować grudzień w ogrodzie. W tym celu możemy skorzystać z kalendarzy lub planerów dedykowanych specjalnie dla ogrodników. Są w nich rozpisane zadania na każdy miesiąc. Jest w nich również miejsce na sporządzenie własnych notatek i wniosków do wykorzystania w przyszłym sezonie.

Grudzień w ogrodzie. Przechowywanie roślin

Całą zimę powinniśmy regularnie przeglądać zapasy i kontrolować stan roślin, które wymagają ochrony przed mrozem i trzeba je przechowywać w pomieszczeniach, gdzie panuje dodatnia temperatura.

Sprawdzamy rośliny cebulowe i bulwowe

Już na początku grudnia trzeba sprawdzić, w jakim stanie są trzymane przez nas rośliny cebulowe i bulwowe, które jesienią wykopaliśmy z ziemi. Jeśli widać na nich objawy chorób lub uszkodzenia poczynione przez szkodniki, takie sztuki wyrzucamy, żeby patogeny nie przeniosły się na zdrowe okazy. Te natomiast, które nie są całkowicie zgniłe, pryskamy środkiem grzybobójczym.

Musimy również regularnie sprawdzać stan warzyw i owoców, które mamy w spiżarni. Egzemplarze spleśniałe wyrzucamy. Zostawiamy tylko te, które nadają się do spożycia.

Zabezpieczamy zebrane zrazy

Grudzień w ogrodzie to dobry czas na pobieranie zrazów z drzew i krzewów, które na wiosnę będą wykorzystane do szczepienia roślin. W tym celu ścina się jednoroczne pędy, które mają wykształcone pąki. Potem związuje się je w pęczki, układa w wilgotnym piasku i przysypuje.

Zebrane zrazy trzeba trzymać w kilku stopniach powyżej zera. Nie można ich przechowywać w ziemi próchniczej, ponieważ jest wysokie ryzyko powstania pleśni. Jeśli planujemy odkopać je później, należy w miejscu, gdzie przysypaliśmy je piaskiem, nagarnąć śniegu i sypnąć nieco trocin, dzięki czemu niska temperatura utrzyma się aż do końca kwietnia.

Zrazy najlepiej pobrać po pierwszych przymrozkach. Ścinamy wtedy pędy czereśni, wiśni, gruszy, brzoskwini i moreli. Te gatunki nie są bardzo wrażliwe na zimowe mrozy, więc łatwo będzie je przechować.

Przenosimy rośliny balkonowe

W grudniu pamiętamy o naszym ogrodzie ozdobnym w donicach. Rośliny balkonowe chronimy przed mrozem i przenosimy do pomieszczeń, w których panuje dodatnia temperatura w granicach od 6 do 8 stopni Celsjusza. Dbamy, aby umieścić je z dala od przeciągów i grzejników. Nie służy im gorące i suche powietrze. Takich roślin nie można też trzymać w zaciemnieniu. Trzeba zapewnić im dostęp światła. Co jakiś czas sprawdzamy, jaką mają wilgotność podłoża (musi być lekko wilgotne). Należy również dokonać przeglądu liści z wierzchu i od spodu. Jeśli zobaczymy zmiany chorobowe lub szkodniki, trzeba opryskać daną roślinę odpowiednim preparatem, a niekiedy nawet usunąć liście.

Rośliny ozdobne – byliny, drzewa, krzewy

W grudniowe dni dobrze jest zobaczyć, czy okrycia wrażliwych na mróz gatunków roślin są w dobrym stanie i chronią przed zamarznięciem gleby. Jeśli się okaże, że są uszkodzone lub niewystarczające ich zabezpieczeniu, trzeba je uzupełnić.

Grudzień w ogrodzie to czas, kiedy koniecznie trzeba kopczykować róże. Są to wrażliwe krzewy, więc mogą nie przetrwać dużych mrozów.

Korony drzew iglastych obwiązujemy sznurkiem, żeby ustrzec gałęzie przed złamaniem. To samo robimy z kolumnowymi roślinami iglastymi, żeby nie odkształciły się pod ciężarem śniegu.

Inną pracą, którą musimy wykonać, jest ściółkowanie. Jest to potrzebne, jeśli mamy rabaty, na których rosną takie rośliny jak narcyzy czy tulipany. Dobrym materiałem do ściółkowania jest kora sosnowa lub słoma. Możemy też posłużyć się gałązkami iglaków.

Jeśli roślin wieloletnich w pojemnikach nie przenieśliśmy jeszcze w zaciszne miejsce, grudzień to ostatni moment, kiedy można to zrobić. Pojemniki ustawiamy w grupie, w zacisznym miejscu. Może to być przy ścianie budynku. Stawiamy skrzynki na styropianie, a potem podlewamy, by następnie je osłonić.

Zabezpieczamy rośliny zimozielone

Kiedy w zimie co jakiś czas nastaje odwilż, istnieje ryzyko, że rośliny zimozielone tego nie przeżyją. Dzieje się tak z powodu tzw. suszy fizjologicznej. Jest to inaczej deficyt wody w roślinie, która pomimo tego, że woda jest w podłożu, nie może jej pobrać. Przyczyną takiego stanu rzeczy może być wysokie zasolenie lub niska temperatura. Żeby uniknąć utraty roślin zimozielonych, podlewamy je podczas dłuższych odwilży.

Innym problemem jest deformacja koron egzemplarzy o kolumnowym pokroju pod ciężarem mokrego śniegu. Rozwiązaniem jest związywanie sznurkiem roślin zimozielonych i iglaków.

Chronimy drzewa owocowe

Chcąc uchronić drzewka owocowe przed skutkami zimy, musimy wykonać kilka zabiegów. Pnie i konary drzew owocowych bielimy za pomocą tzw. mleka wapiennego, czyli zmieszanego wapna z wodą. Zabieg trzeba powtórzyć, jeśli to konieczne, na przełomie stycznia i lutego, aby zapobiec pękaniu kory. Gdy nie wykonamy tej czynności, kora drzew owocowych będzie niszczeć z powodu różnic temperatur między dniem a nocą.

Żeby zabezpieczyć młode drzewka owocowe, zakładamy na ich pnie osłonki sadownicze do wysokości 60 cm. Chodzi o to, aby nie obgryzały ich zwierzęta. Szukamy także wśród gałęzi tzw. mumii. Są to owoce, które pozostały na drzewie i uległy mumifikacji. Takie pozostałości są groźne dla drzew, gdyż są dobrym środowiskiem do rozwoju grzybów pasożytniczych.

Doglądamy trawnika

W zimowej porze roku praktycznie nie wykonujemy żadnych prac pielęgnacyjnych na trawniku. Jeśli na następną wiosnę planujemy założenie nowego trawnika, glebę przekopujemy i pozostawiamy w tzw. ostrej skibie (po przekopaniu ziemi nie zagrabiamy jej, ani nie wyrównujemy) jeszcze przed nadejściem mrozów. Tak pozostawiona gleba podczas zimy dotleni się i rozmięknie. Stanie się również bardziej przepuszczalna, a część chwastów wyginie.

Jeśli jednak nie mamy w planach zakładania nowego trawnika i chcemy, by następnej wiosny stary trawnik był soczyście zielony, musimy w zimowej porze roku obserwować wygląd trawy.

Po dużych opadach śniegu nie chodzimy po trawniku, ponieważ mogą się na nim pojawić brunatne plamy. Nie zgarniamy śniegu na trawnik, gdyż źdźbła zaczną gnić. Jeśli na trawniku pojawi się zlodowaciała pokrywa śnieżna, trzeba ją rozkruszyć, zanim pojawi się pleśń śniegowa.

Nasiona warzyw-co siejemy w grudniu?

W teorii siew ozimy jest możliwy przez cały grudzień. W praktyce jednak warzywa sieje się na początku miesiąca, gdyż później ziemia może być zmarznięta.

Jeśli grudzień w ogrodzie jest ciepły i przez dłuższy czas utrzymuje się temperatura na plusie, do gruntu możemy wysiać nasiona warzyw takich jak:

• pietruszka. Posiana w grudniu nie potrzebuje podlewania po zimie, natomiast gdy się ją zasieje na wiosnę, jest bardzo wrażliwa na brak wody;

• koper. Nasiona kopru dobrze znoszą zimę, ale po wzejściu roślinę może zniszczyć nawet niewielki mróz;

• marchew. Siew ozimy jest sposobem na to, żeby warzywo nie padło ofiarą połyśnicy marchwianki;

• pasternak. Posiany w grudniu wzejdzie dopiero na wiosnę następnego roku. Nie potrzebuje podlewania po zimie.

Ozimy siew warzyw powoduje, że nasiona zimują w gruncie, by wzejść wczesną wiosną. Warzywa z takiego siewu wcześniej plonują i są bardziej zahartowane. Często jednak jest tak, że w zimniejszych regionach praca w ogrodzie warzywnym nie jest możliwa ze względu na glebę zmarzniętą na kamień.

Grudzień to czas konserwacji narzędzi ogrodowych.

W grudniu możemy zająć się konserwacją narzędzi. Już w styczniu można zacząć przycinać niektóre drzewa owocowe, więc to dobry czas by wszystkie sekatory, nożyce i inne sprzęty poddać przeglądowi i naprawić to, co się popsuło podczas wcześniejszych prac.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Przycinanie drzew i krzewów. Ogrodnik Marian radzi, jak to robić.

Grudzień w ogrodzie. Dokarmianie ptaków

Ogród jest miejscem, w którym człowiek i natura są ze sobą blisko. Dobrze jest, żeby podczas zimy nasz zielony zakątek stał się azylem, gdzie ptaki będą mogły bezpiecznie zjeść i odpocząć. Zbudujmy więc karmniki w odpowiednim miejscu. Najlepiej powiesić je wysoko na drzewie.

Pamiętajmy, żeby dokarmianie ptaków zaczynać dopiero wtedy, gdy śnieg spadnie na dobre. Wcześniej jest to nie wskazane, bo ptaki bardzo dobrze sobie radzą, wygrzebując z ziemi, czy skubiąc z drzew i krzewów swoje ulubione smakołyki. Kiedy zrobi się zimno, wywieszamy kulki z ziaren i tłuszczu. Możemy też w karmniku zostawić kawałeczki jabłek dla kosów, czy płatki owsiane dla rudzików. Żeby nasza pomoc dotarła do najbardziej potrzebujących ptaków takich jak dzwońce, sikorki i trznadle, karmnik musi być tak zbudowany, żeby był osłonięty przed wiatrem i deszczem.

Ptaki, o które dbaliśmy podczas ciężkich mrozów, odwdzięczą się nam wiosną. Będą karmić się szkodnikami takimi jak na przykład mszyce, a rankiem usłyszymy ich melodyjny śpiew.

Odśnieżanie po obfitych opadach śniegu

W grudniu coraz częściej pada śnieg. Zasypany ogród ma magiczny klimat. Trzeba jednak uważać, żeby zbyt duża ilość białego puchu nie przyczyniła się do uszkodzenia roślin, np. połamania gałęzi. Pamiętajmy również o trawniku. Na bieżąco trzeba zgarniać nadmiar śniegu i pilnować, aby nie tworzyła się warstwa lodu. Jeśli do tego dojdzie, trzeba rozkruszać twardą skorupę, która może powodować powstawanie śniegowej pleśni. Pomoże nam w tym chlorek magnezu. W bezpieczny sposób pozbędziemy się śniegu i lodu w także z podjazdów, tarasów i ogrodowych alejek.

Oczko wodne zimą

W ogrodzie grudzień to także pora na kontrolowanie, czy woda w oczku nie zamarza zbyt głęboko. Jeśli w zbiorniku zimują ryby, może być to powodem ich śmierci. Najlepiej jest zrobić przerębel, a na powierzchni wody wstawić styropianowy pływak w kształcie obwarzanka. Po zrobieniu przerębla wypompowujemy trochę wody, żeby w oczku wodnym powstało coś w rodzaju poduszki powietrznej. To spowoduje, że oczko wodne nie będzie zamarzać w głąb.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jak zadbać o oczko wodne zimą? 

Grudniowe prace dekoracyjne

Grudzień w ogrodzie to czas nie tylko na typowe prace pielęgnacyjne, ale i na dekorowanie przestrzeni wokół domu. Możemy już myśleć o zawieszaniu światełek na iglakach, czy robieniu bożonarodzeniowych wieńców, które ozdobią drzwi naszego domu. Możemy też zacząć stawiać na tarasie pojemniki, w których będą dekoracje zrobione z gałązek jodły, świerku, sosny, ostrokrzewu, szyszek, gałązek z owocami czy kwiatostanów traw ozdobnych.

Pamiętajmy, że podczas kupowania światełek i innych przedmiotów służących jako dekoracje, musimy wybierać tylko takie produkty, które są przeznaczone do używania na zewnątrz.

Grudzień w ogrodzie to nie tylko odśnieżanie trawnika. Trzeba także usunąć śnieg z wjazdu na posesję i chodnika przed domem. Wystarczy jeden telefon. Zamów Mariana!